W dobie prawdziwie zdrowej i pseudo zdrowej żywności coraz częściej stawiamy sobie pytanie, jak w rzeczywisty sposób rozpoznaje się produkty rzeczywiście wolne od konserwantów, GMO, antybiotyków i innych składników, które aktywnie działają na rzecz niszczenia naszego zdrowia.
Odpowiedzi są różne, od opisów warunków, w jakich żywność jest produkowana, przez sklepy, w których w taką żywność się zaopatrujemy, aż po oznaczenia, dzięki którym bez wątpienia będzie można stwierdzić, że produkt rzeczywiście jest zdrowy. Tutaj masz szansę zapoznać się pokrótce z każdym z aspektów.
Nietuzinkowy pomysł Jamiego Olivera, zrealizowany w przedszkolach na terenie Huntington, zaliczanego do najbardziej niezdrowych miast w Ameryce, pokazał to, na jak przerażająco niskim poziomie znajduje się wiedza 6-letnich dzieci na temat popularnych warzyw. Dzieci nie rozpoznały warzyw takich, jak pomidor, burak, bakłażan, czy też ziemniak. Za to były doskonale zaznajomione z żywnością przetworzoną, choćby z produktami takimi, jak keczup. Szokujące, prawda? Wiedza większości z nas zapewne nie jest aż tak wybrakowana, lecz to proste badanie stanowi bardzo niepokojący sygnał o podejściu do sposobu odżywiania się
Odróżniamy warzywa, lecz czy potrafimy odróżnić produkty zdrowe od niezdrowych? Zastanów się, zanim odpowiesz. Popularnym trendem jest dziś oznaczanie żywności jako zdrowej przez wplecenie do nazwy produktu słowa BIO, EKO lub ORGANIC. Pamiętaj jednak, że jeżeli na opakowaniu nie znajdziesz odpowiednich symboli, które potwierdzałyby ekologiczność produktu, wiedz, że w takim przypadku kupujesz produkt prawdopodobnie tak samo niezdrowy, jak wszystkie inne wyroby, wytwarzane bez myśli o środowisku naturalnym i zdrowiu konsumentów. Poniżej lista oznakowań, jakie nadawane są produktom ekologicznym:
Jest to dosyć oczywisty punkt, warto jednak sobie o nim trochę powiedzieć. Żywność pozbawiona wszelkiej maści “nowinek chemicznych” często wygląda nieco inaczej niż ta, z którą najczęściej masz do czynienia w markecie. Niekoniecznie będzie ona piękna, wręcz sztuczna i pozbawiona “lokatorów”. Wręcz przeciwnie, wszelkiej maści plamki, cętki i inne niedoskonałości mogą być jednym z sygnałów tego, że nabywane produkty nie zawierają sztucznych substancji.
Coraz częściej zdarzają się wydzielone półki na tzw. zdrową żywność, dzięki czemu zdarza się czasem, że nawet w wielkim sklepie masz szansę nabyć zdrowy produkt – wiele popularnych sieci prowadzi zresztą dość restrykcyjne pomiary związane z obowiązującymi normami, które nie dopuszczają do sprzedaży zanieczyszczonej żywności. Mimo wszystko uprawy ekologiczne są znacznie mniej wydajne, a do tego żywność dociera często z odległych zakątków świata i niestety w wielu przypadkach nie wytrzymałaby podróży bez odpowiedniego zakonserwowania.
Na szczęście mamy też dostęp do lokalnych warzywniaków, w których przeważają produkty lokalne, sezonowe. Jednak nie oznacza to, że na pewno są one zdrowe. Wielu rolników stosuje różnego rodzaju środki, by tym skuteczniej chronić swoje uprawy, dlatego też warto pytać o pochodzenie i sposób uprawy zamawianych towarów. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest udanie się na lokalny rynek, gdzie zyskujesz możliwość rozmowy bezpośrednio z właścicielami uprawy.
Również i to nie daje pełnej gwarancji zakupu produktu wolnego od chemii. Pytaj o stosowanie płodozmianu, środki wykorzystywane do ochrony uprawy, czy też o uprawianie na zmianę roślin pochodzących z różnych rodzin. Nawet jeśli nie wszystkie terminy będą Ci znane, zawsze zyskasz punkt wyjściowy do sprawdzenia informacji w sieci.
Co robić, gdy sklepy znajdujące się w pobliżu nie są najlepszej jakości, a o rynku możesz zapomnieć? Z pomocą przychodzą Ci sklepy internetowe, w których bez problemu możesz sprawdzić ich wiarygodność. Dobrym przykładem proekologicznych praktyk jest sklep ekologiczny Green Mall, którego twórcom bliska jest idea Zero Waste, w której duchu wytwarzane produkty ulegają szybkiej biodegradacji, a co więcej, asortyment jest pozyskiwany jedynie dzięki owocnej współpracy z lokalnymi gospodarstwami, posiadającymi certyfikaty potwierdzające jakość wyrobów i komfortowe warunki pracy.
Tekst zakończymy kilkoma prostymi poradami, dzięki którym Twoja dieta będzie nieco mniej bogata w tablicę Mendelejewa. Oto one:
Temat zdrowej żywności i prawidłowego odżywiania się jest szeroki, jak nasza planeta, a może nawet i szerszy, lecz nie ma wątpliwości – jest to temat ważny. Dlatego też czytaj, sprawdzaj i rób zakupy w zaufanych miejscach.